Z pewnością każda z nas zna to uczucie niedowierzania, gdy rano patrzy w lustro i widzi rozczochrane włosy, podkrążone oczy, opuchniętą twarz.. Ojj, na pewno każda Kobietka wie dobrze o czym mówię:) Na szczęście jest kilka trików, dzięki którym możemy zapanować nad naszym wyglądem o poranku i obudzić się wyspaną, pełną energii i dobrego nastawienia! 🙂
Zapraszam na rozwinięcie wczorajszego tematu w programie „Pytanie na śniadanie” z moim udziałem i Dominiką Kasztalan- kosmetologiem.
Zatem, czy 7-8 godzin snu już nie wystarczy, by rano dobrze wyglądać i mieć energię na cały dzień?
– Ważna jest faza snu, podczas której się budzimy.
O tym, czy rano wstajemy wypoczęte czy zmęczone, nie decyduje tylko długość snu. Możemy położyć się spać wcześnie, a rano i tak wstać niewyspane. Jeśli budzimy się w fazie REM (sen płytki), wstajemy wypoczęte i pełne energii nawet po 6 godzinach snu. Natomiast, kiedy budzik wyrwie nas ze snu podczas fazy głębokiej NREM, nie pomoże nawet 10 godzin spędzonych w łóżku. NREM to dla mózgu stan najgłębszego relaksu, wybudzenie się ze snu w tej fazie jest trudne i nieprzyjemne. Faza NREM zajmuje ok. 90 minut, więc żeby nie obudzić się w jej trakcie, całkowity czas snu powinien być wielokrotnością 1,5 godziny. Na przykład osoba, która wstaje do pracy o godzinie 7.00 rano powinna zasypiać o 23.30.
Sen jest też bardzo ważny dla urody
– Dlatego warto zasnąć przed 24, by nie utrudniać skórze regeneracji, odbudowy zniszczeń powstałych w ciągu dnia.
Dla skóry noc to okres wytężony pracy. Już od godz. 22 wzrasta tempo komórkowego metabolizmu. Po godz. 24 zwiększa się stężenie hormonu wzrostu, tkanki dzielą się osiem razy szybciej niż w południe, co umożliwia skórze sprawną regenerację i oczyszczenie.
Co jeszcze możemy zrobić, by obudzić się piękniejszą?
– Śpijmy wygodnie.
Komfort snu zależy m.in od dobrego materaca. Nie musi być drogi, ale dostosowany do naszej wagi, wzrostu i sposobu spania.
– Przed snem nie korzystajmy z telefonu lub laptopa.
Wpływa to źle na nasze oczy, powoduje wysuszenie śluzówek, zaczerwienienia, opuchlizny. Jeśli pracujemy do późna, sprawmy sobie okulary, chociażby zerówki, z niebieskim antyrefleksem. Poprawiają one jakość widzenia, eliminują 20% światła niebieskiego emitowanego przez ekrany, komputery, laptopy i sztuczne oświetlenie.
– Sprawmy sobie poszewkę na poduszkę z satyny lub jedwabiu.
Unikniemy plątania się, łamania włosów podczas snu oraz odgniecionych śladów na skórze. Poza tym jedwab wygładza drobne zmarszczki, powoduje mniejsze tarcie między skórą i poszewką.
– Na noc zbierzmy włosy miękką frotką w luźny kucyk na czubku głowy. Cebulki będą skierowane do góry, włosy nie oklapną. Gdy je rano rozpuścimy, nabiorą objętości, nie będą też splątane. Możemy wykorzystać również trik z opaską. Załóżmy ją na noc na włosy i zawińmy włosy wokół niej. To sprawi, że nasze włosy będą fajnie podkręcone i dodatkowo zyskają na objętości.
– Zadbajmy o wieczorne wyciszenie organizmu.
Każda z nas zna rewelacyjne działanie melisy. Zaparzmy herbatkę z melisy na noc, a do wieczornej pielęgnacji wykorzystajmy olejek z dodatkiem melisy.
– Aby uniknąć porannych opuchlizn, nie najadajmy się zbytnio wieczorem.
Unikajmy potraw bogatych w sól. Powodują one zatrzymywanie wody w organizmie i obrzęki. Podobne działa alkohol.
– Pamiętaj o odpowiednim nawodnieniu organizmu w ciągu dnia.
Przy zbyt małej dobowej podaży płynów, organizm chroni się przed odwodnieniem i magazynuje wodę między tkankami.
A wieczorna pielęgnacja?
– Dokładny demakijaż naprawdę ma znaczenie.
Czysta skóra znacznie lepiej wchłania składniki aktywne zawarte w kosmetykach.
– Kremy pod oczy nakładajmy co najmniej 0,5 cm od dolnej linii rzęs.
Wcześniej dokładnie usuwamy resztki kosmetyków do demakijażu. Chodzi o to, by zapobiec podrażnieniom i porannym opuchliznom powodowanym przez przedostanie się kosmetyków do worka spojówkowego.
– Rano przyłóżmy do powiek łyżeczkę trzymaną w zamrażarce.
Ten trik pobudza mikrokrążenie, niweluje opuchlizny i cienie pod oczami. Możemy też wziąć przykład z Kate Moss i zrobić masaż okolic oczu kostką lodu. A wzorując się na Madonnie, która również korzysta z zamrażarki, połóżmy zimną maskę pod oczy.
– Jeśli mamy problem z opuchliznami, wieczorem stosujmy kosmetyki zawierające wąkrotkę azjatycką.
Wąkrotka znana jest też jako Gotu Cola i Cica. Niezwykle skutecznie poprawia mikrokrążenie, co wiąże się z lepszym odżywieniem skóry. Takie właściwości mają również kremy z kofeiną.
– Wieczorem, choć raz w tygodniu, połóżmy maskę w płachcie.
Tego rodzaju maska dobrze przylega do skóry, co ogranicza przepływ powietrza i sprawia, że cenne składniki wnikają. Rano cera jest znacznie gładsza i promienna.
A jak wygląda Wasz wieczór i poranek? Jak wygląda Wasz sen i wieczorna pielęgnacja?
Czekam na Wasze komentarze!
Buziaki,
Olcyk
Dodaj komentarz