Hej!
Wpadam dzisiaj do Was z fotorelacją i wpisem z jednego z fajniejszych dni na naszym ostatnim wyjeździe do Włoch. Długo pracowaliśmy nad tym postem, tak, żeby pokazać Wam i oddać klimat tego miejsca w 100%. Pokażę Wam dzisiaj Ostuni, czyli cudowną mieścinkę w sercu Apulli, która nazywana jest białym miastem. Nie bez powodu, ponieważ całe miasto jest piękne, białe i zadbane, przez co prezentuje się perfekcyjnie, co sami zobaczycie na zdjęciach.
Ostuni to pierwsze miejsce, jakie mieliśmy okazje zobaczyć w Apulii i już teraz mogę powiedzieć, że zrobiło na nas ogromne wrażenie! Zabraliśmy ze sobą oczywiście markę CARRY, tak by stworzyć dla Was małą inspirację na końcówkę (o matko, jak to brzmi!) wakacji. Mam nadzieję mimo wszystko, że ciepełko i słońce zostanie z nami na jak najdłuuużej!
No dobra, to teraz kilka słów o Ostuni, a potem przejdziemy do omówienia stylówki…
Totalnie zauroczyły mnie tam te klimatyczne, białe i wąskie uliczki. Całkowicie inny klimat niż w innych regionach Włoch. Czuliśmy się jak w Grecji na Santorini, daje słowo!
To co podoba mi się w domach w tym regionie, to zielone okiennice, które wybijają się na tej cudownej bieli. To taki mały element, który będzie mi się zawsze kojarzył z tym miejscem. Znajdziecie tam też mnóstwo pięknych kaktusów i opuncji, które rosną do naprawdę wielkich rozmiarów! Nie byłabym sobą, gdybym nie wykorzystała ich do zdjęć. Są mega fotogeniczne!
Podoba mi się też roślinność jaka towarzyszy mieszkańcom i przyozdabia ich balkony, domy i okna. To wszystko nadaje temu miastu pięknego uroku! Zapomniałabym o autkach, które jeżdżą po wąskich uliczkach Ostuni! Kilka z nich zobaczycie na naszych zdjęciach :)! Z tego co widzieliśmy, dojeżdżają wszędzie i jeżdziły nawet po samym centrum miasta. Fajna sprawa! 🙂
Co do naszego noclegu, mieliśmy szczęście, że znaleźliśmy jakikolwiek nocleg w przystępnej cenie, ponieważ ceny w sezonie w tym roku zwariowały… Udało nam się dodatkowo nocować w samym centrum Ostuni, tak, że wstając rano można było wziąć filiżankę kawy i wyjść prosto w samo centrum i napawać się tym widokiem 🙂 Namiary na nasz nocleg znajdziecie tutaj-> <KLIK>
To miasto kipi energią! Ceny jedzenia przystępne, na pewno niższe niż Toskanii, którą odwiedziliśmy w czerwcu. Ludzie są uśmiechnięci, pełni życia. Aż miło było usiąść na schodach i poobserwować jak wygląda ich życie, co robią, jak się uśmiechają i gdzie zmierzają w ciągu dnia. Myślę, że jest to mieścina, którą koniecznie trzeba odwiedzić będąc w Apulii!
_____________
Stylówka ze zdjęć to moja propozycja od CARRY. Midi spódnicę w kolorze khaki z efektowym wiązaniem na zakładkę i delikatną falbanką oraz okulary lenonki nadal znajdziecie w sklepach stacjonarnych CARRY.
Do koloru khaki skomponowałam lekko krótszą koszulkę w mocnym kolorze pomarańczu. Dodała tej stylizacji fajnej energii!
Na stopach klasyki, czyli czarne Vansy. Buty, które nigdy nie wyjdą z mody i pasują świetnie, zdecydowanie do wszystkiego!
Na upalne dni nic więcej nie trzeba 🙂
Jak Wam się podoba efekt końcowy? 🙂
Nr ref. spódnicy- FE-W8-012
Nr ref. okularów- IO-N9-011
_____________
31
Paweł
24/03/2020 at 04:55Fotki pełna profeska. Opuncje prawie tak fotogeniczne jak modelka 😉
olcyk
04/04/2020 at 12:01hehe dzięki 😀