Dzień dobry!
Dzisiaj Kochani przychodzę do Was z fajnym tematem. Na pewno znacie ten moment, gdy bardzo Wam się spieszy i jak najszybciej musicie wyjść z domu, a Wasza bluzka nie do końca wygląda schludnie i w wielu miejscach uległa pognieceniu?
Albo sytuację, gdy przed wyjazdem na wakacje wyprasujecie swoje sukienki czy koszule, a na miejscu otwieracie walizkę, a tam …pogniecione tkaniny wymagające koniecznego odświeżenia?
Mam na to mały sposób, który może rozwiązać wszystkie te problemy 🙂
Mowa tutaj o ręcznej parownicy do ubrań marki PHILIPS.
Wiecie, że często podróżujemy, praktycznie zawsze na wyjazdach robimy sesje, a ubrania w walizce czy plecaku, mimo, że wcześniej wyprasowane, lubią się czasami pomiąć. Nie wygląda to estetycznie na zdjęciach i kompletnie nie czuję wtedy pewności siebie.
Parownica dzięki temu, że jest naprawdę małych rozmiarów i zajmuje niewiele miejsca, jest bardzo łatwa do spakowania w walizkę.
Poza tym daje świetny efekt odświeżenia tkanin i jest dla nich w zupełności bezpieczna, więc nie ma obawy o przypalenie ubrań. Będąc na wakacjach wystarczy Wam tylko zwykły wieszak, ubranie i parownica. Sukienkę zawieszamy na wieszaku albo ewentualnie rozkładamy na łóżku, tak by ułatwić dotarcie parownicy do każdego miejsca tkaniny. Dodatkowo nie mamy problemu z rozkładaniem deski do prasowania i z odświeżaniem ciężkich plis i falbanek, które na co dzień są dosyć niesforne i ciężkie do ogarnięcia, nawet wykorzystując zwykłe żelazko.
Oprócz tematu podróży w steamerze świetna jest jego wielofunkcyjność. Za to właśnie go lubię! Pomaga mi naprawdę w wielu sytuacjach. Gorąca para usuwa brzydkie zapachy i pozwala odświeżyć nawet płaszcze, a także ubrania, których nie ma potrzeby prać po jednym założeniu.
Poza tym kolejną fajną sprawą jest wykorzystanie go do odświeżania mebli tapicerowanych i firanek!
Fajny tip dla mam! – parownica zabija bakterie na przykład na dziecięcych pluszakach czy poduszkach 🙂
Chcecie zobaczyć jak działa i jak parownica wygląda w akcji? 🙂
Zobaczcie poniżej zdjęcia z naszego ostatniego wyjazdu do Gdańska i jak steamer świetnie zmieścił się do małej walizki podróżnej 🙂
W razie pytań, piszcie śmiało!
Olcyk.
:*
10
Dodaj komentarz